GHANA
Spotkanie na temat tego egzotycznego dla nas kraju poprowadził sam szef Klubu Kulinarnego Podróżnika pan Seweryn Gałysz. W tym afrykańskim państwie o powierzchni 240 tys. km kwadratowych mieszka prawie 23 mln ludności. 99 % to Murzyni. Stolicą jest największe miasto – Akra, zamieszkiwane przez około 2 mln osób.
W panującym tam równikowym klimacie o małej ilości opadów trudno się żyje. Jak wynika z opowieści prelegenta i jego zdjęć jest to kraj niesłychanych kontrastów. Z jednej strony forty, prawie jak nasze zamki, a z drugiej chatynki z bambusów i trawy lub „luksusowe” slumsy miejskie z blachy i desek. A wokół zwierzęta – psy, koty, kozy. Oczywiście, jest i dżungla, którą można podziwiać z niby osiatkowanych kładek z wysokości drzew.
Na zdjęciach widać szczęśliwych, uśmiechniętych ludzi, pomimo ciężkich warunków życia. Nie ma służby miejskiej i śmietników, brud widoczny, „ale jeszcze coś z tych odpadów może się przydać”. W tym republikańskim państwie dużym poważaniem cieszy się król plemienia Aszanti. Im dalej w głąb, tym większy problem z wodą. Ciekawie wygląda podlewanie upraw. Najpierw trzeba wykopać w piachu głęboki dół, zebraną wodą sukcesywnie podlewać. A za pół roku w porze deszczowej i tak w tym miejscu popłynie rzeka, ale bardzo szybko wysychająca.
Jednak dzieci mają raj. Mało które chodzi do szkoły!!! Może dlatego tam taka bieda??? Może fajnie jest nie umieć czytać??? Nie mieć swojego pokoju??? Nie mieć komórki??? Co o tym sądzą uczniowie???
Fakt, zwierzęta są tam ciekawe, a to słonie, gazele, guźce, antylopy. I piękne plaże, na których nie ma turystów. Muzeum też inne, można w nim dotykać eksponatów.
Wszyscy zebrani „podróżnicy”, zostali poczęstowani gorącymi kanapkami z masłem orzechowym, bo orzeszki i kakao to tamtejsze największe skarby.
W konkursie podsumowującym wiedzę zostało wręczonych wiele nagród. Trzeba podkreślić, że gościł wśród uczestników Honorowy Klubowicz, a równocześnie sponsor produktów kulinarnych – prezes PROTECHU, pan Jan Krupnik, który został obdarowany koszulką z logo KKP.
Dziękujemy. Do kolejnego spotkania za miesiąc.
VI październikowe spotkanie KKP w Gierałtowicach
HAWAJE
„Hawaj jest piękny, Hawaj uroczy, Hawaju powiedz mi, czy …”
Te słowa skojarzą się Czytelnikom od razu z tematem spotkania. ALOHA -/ witajcie po hawajsku/ tak pan Kazimierz rozpoczął kolejne spotkanie podróżnicze z 40 osobami zgromadzonymi w klubie WDK. Prelegent swoją podróż po Hawajach uskutecznił w 2005 roku.
Hawaje to stan USA, położony w północno-środkowej części Oceanu Spokojnego, odległy 4 tys. km od Ameryki. Archipelag składa się z 8 wulkanicznych wysp, które zamieszkuje około 1.2 mln ludności, z czego 6,6% to rdzenni Polinezyjczycy. Największe miasta to: Honolulu, Hilo. Klimat cały rok sprzyja rozwojowi bujnej roślinności. Taka zwykła nasza doniczkowa paprotka osiąga tam rozmiar wielkiego drzewa. Widok kolorowych zdjęć kwiatów, koralowców, plaży i lazurowej wody mógł zachwycić każdego. Zresztą temperatura naszego gorącego lata panuje tam na okrągło, co pewnie sprzyja olbrzymiemu najazdowi turystów.
Wyspy tego archipelagu stale „rosną”, a powodują to aktywne wulkany.
Na Hawajach w Pearl Harbour miała miejsce jedna z największych klęsk wojsk amerykańskich podczas II wojny światowej. 7 grudnia 1941 roku, w wyniku ataku japońskiego lotnictwa Amerykanie stracili 8 okrętów wojennych i ponad 100 samolotów, a zginęło około 3 tysiące marynarzy i pilotów /polecam film wojenny o tych wydarzeniach/.
Na zakończenie tego barwnego spotkania zebrani mogli degustować potrawę “lau-lau”. Była to gotowana wieprzowina ze szpinakiem podana z ananasem /narodowym owocem Hawajczyków/. Pychota!!!
Dzieci i młodzież wspaniale odpowiadały na zadawane pytania konkursowe.
Z odpowiedzi można wnosić, że kiedyś będą ciekawymi świata podróżnikami.
Aloha.
GRAG