Szare drzwi na skraju drogi zawsze zapowiadają, że do frydrychowickiego Domu Kultury zbliża się Kulinarny Klub Podróżnika z „dalekich stron świata”. Niewinne hasła z nazwami odległych krajów zawsze działają nie tylko wizualnie, ale także na nasze podniebienie.
Tak też było 15 kwietnia, kiedy to prelegentka zaproszona na spotkanie opowiadała o dalekich krainach Japonii. Jedwabne kimona, monety, shikansen, opowieść o noclegu w lesie bambusowym, technika „MA-ZINGA”, alfabet „KANJI” pokazane w obiektywie dały wrażenie prawdziwej Japonii. Największym zaciekawieniem jak zawsze cieszyło się jedzenie, tym razem w postaci ośmiornic, wodorostów, sosu teriaki i przyprawy wasabi. Niestety, nie wszyscy byli w stanie przełknąć japońskie przysmaki, ale starali się próbować wszystkiego z uśmiechem.
Etiopia „zagościła” w Wiejskim Domu Kultury 7 maja i dała nieodparte wrażenie, że w naszej ojczyźnie nie jest najgorzej. Państwo to położone we wschodniej Afryce, jedno z najuboższych krajów świata pokazane w obiektywie przeraziło niejednego obecnego na prelekcji, a jak można było usłyszeć w rozmowach po spotkaniu, wręcz pozwoliło docenić swój dach nad głową, czystą wodę i jedzenie. Jak zawsze na spotkaniu pokazano pamiątkę z dalekiego kraju – tym razem była to biżuteria Ahmarów. Na wyświetlanych slajdach można było zobaczyć „dzikie” plemiona z nad rzeki Omo, krajobrazy prawdziwej Etiopii. Co to jest kifto, wat, injera, mogą powiedzieć ci, którzy spróbowali afrykańskiego jedzenia. Na zakończenie wszyscy uczestnicy przeszli szybki kurs mówienia po etiopsku.
Słowa, fotografie dalekich krain stały się niezapomniane dzięki relacji prelegentów, którzy z niesamowitą pasją pokazali kraj od „podszewki”. Natomiast smak potraw i egzotycznego jedzenia zawdzięczaliśmy Sewerynowi Gałyszowi oraz naszemu sponsorowi, którym jak zawsze jest pan Stanisław Wysogląd i jego Ośrodek Szkolenia Kierowców mieszczący się w Wadowicach.
Tak naprawdę nie byłoby żadnego spotkania bez was, chcących słuchać opowieści z domieszką smaku.
Serdecznie zapraszamy wszystkich chcących posmakować egzotyki na kolejne spotkania KKP we frydrychowickim Domu Kultury. Zapamiętajcie znak rozpoznawczy: szare drzwi z napisem umieszczone na skraju drogi, w połowie każdego miesiąca.
Agnieszka Jakubowska